poniedziałek, 21 stycznia 2013

Śpioooch !!! ;P

Wiecie .. dzisiaj miałam ciężki dzień .. Czemu ? Otóż w naszej jakże "wspaniałej" szkole jest równie zimno jak na dworze , no i jak zwykle się nie wyspałam . Temu drugiemu zaradziłam , natomiast pierwszemu dopiero na ostatniej lekcji WDŻ-u , kiedy to siedziałam opatulona w szalik , miałam na sobie również czapkę .. A! No i jakże bym mogła zapomnieć o zimowej kurtce !! :P No ale to nie wszystko .. a tak wgl .. jeżeli chodzi o to spanie , no to ponieważ już kolejny tydzień nie ma naszej babki od historii i WOS-u (co tam , że z obu przedmiotów mieliśmy mieć sprawdziany .. ;) nam to .. yyy.. nie na rękę ? .. nie faszne .. ;D ) , toteż mieliśmy zastępstwo , a poniewaz nie miałam  nic zadane , to przespałam całą lekcję.. potem trochę nie kontaktowałam ze światem zewnętrznym .. ale cooo taam .. :D
No ale , żeby było jeszcze śmieszniej , to Elmo była jeszcze u mnie po szkole , bo mamy razem angielski z jej wspaniałym ojcem (POZDROWIENIA DLA T.F. :*), i przy jedzeniu znowu się nie mogła ogarnąć .. na lekcji było dobrze .. ale już po lekcji .. uuuu .. co tu się działo !!! No normalnie wytrzymać z Elmo w jej słynnym "stanie" to jest normalnie jak katowanie . ! STRASZNE !!! Ale przynajmniej "pomogła" mi poznajdować państwa na mapie (jutro będzie z geografii pytać .. HELP ME !!! ) , a pod czas tego , jak mi pomagała , to śpiewałyśmy sobie "piosenki" składające się tylko i wyłącznie z nazw państw . Najbardziej nam się spodobała piosenka z nazwą "Luksemburg:" , a więc zadzwoniłyśmy do Yogi , żeby jej to zaśpiewać .. była trochę wstrząśnięta zaistniałą sytuacją , bo nie wiedziała o co cmon ?! , a więc musiałyśmy jej wytłumaczyć .. taa.. kiedy po Elmo przyjechała mama Yogi ją jeszcze zawołała , żeby się pożegnać .. a Elmo ... UWAŻAJCIE TERAZ !!!! Elmo w tył zwrot w stronę mojego laptopa i sruuu !!!!... (biegnie) .. i to była chwila , kiedy Elmo leży jak placek pod moi biurkiem , w połowie przyciśnięta moim krzesłem :D No po prostu .. razem z Ygi nie mogłyśmy przestać się śmiać .. No to było komiczne !!! Żałujcie , że nie widzieliście  rozpłaszczonej Elmo na podłodze !!!!! HUEHUEHEUEHEUEUEHEUEU !!!! :D No a jak już Elmo nie ma to ja się dalej uczyłam tych państw .. a Yogi mi "pomagała" przez kompa .. tzn ja mówię np ... yyy.. Andora .. i szukam jej na mapie .. a po chwili Yogi mówi : "No wiesz to było tam po tamtej stronie" (opczytwiście nie widziała mapki ani nic ..) A mądra Mycha po chwili mówi " "Ty !!! Znalazłam !!! No z tb to moge się uczyc ..!!" I tak było przez jakieś 30 min ;P Także dzien miałam super .. a wy ??
~~Mycha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz