niedziela, 30 czerwca 2013

Pierwszy dzien w Hiszpanii i plany na dzis :)

Jezeli chodzi o pogode to bylo bardzo cieplo, ale wial mily wiaterek :) A co robilismy ? Otoz kiedy odebrali nas juz z lotniska (Adrian, Alinka i Jose), pojechalismy do nich i zjedlismy obiad. Potem przyszla mama, siostra z corka i brat Jozka (Jose to Jozek po polskiemu :P). Bo chodzi o to, ze jak jest lato, to oni tutaj maja (zaraz obok Aliny swoje "letnie mieszkanie", ale przez najblizsze dwa tygodnie nie bedzie ich tam, gdyz iz to ja z Michalem zajmujemy ich lokum). Po obedzie zjedlismy jagodzianki, ktore przywiozla babcia od swojej siostry, ktora jest po prostu genialna w pieczeniu .. yy .. WSZYSTKIEGO !!! A po jagodziankachi rogalikach cioci.. ja, Alinka, Michal i Adrianek poszlismy na basen. Mlody mial swoja pierwsza kompiel :) Basen znajduje sie zaraz przed wyjsciem z mieszkania (tak jak kiedys widzieliscie na zdjeciach). No i bylo fantastycznie !!! Uwielbiam plywac :) Wczoraj przeplynelam 20 basenow (a basen jest sporawy), ale to i tak jak na mnie malo .. wyszlam z formy ;) Wzeszlym roku przeplynelam ich 100 !!! Jak na razie to moj rekord zyciowy :) Dzisiaj przeplynelam 30 basenow. I stwierdzilam, ze tak codziennie bede sobie dodawala po 10. Spokojnie dobije do setki, a moze i dalej :)

Plany na dzisiaj ? Otoz dzisiaj Alinka musiala wyjsc na dwie godzinki do pracy i wrocila jakos tak o 12.00. W tym czasie mielismy zamiar (ja, babcia i Michal) isc na deptak obok plazy .. ale niestety Adi nam to uniemozliwil swym spaniem ... no coz .. Ale na pewno jeszcze sie tam przejdziemy milion razy i bede miala dosc .. Nie noo ... co ja mowie ...To nie mozliwe ! Tam jest taaak fajnie !!!
Basen juz dzisiaj zaliczony, ale wieczorkiem chyba pojde jeszcze raz. Za chwile mamy miec grilla, a potem siesta. Potem babcia powiedziala, ze zabiera nas na lody wlasnie tam na ten deptak. Ale fajnie :D .. Dobra .. na chwile obecna to tyle. Sorki, ze bez polskich liter, no ale pisze z kompa Alinki, a wiec nie ma tutaj jak pisac po polsku :) W ogole skomplikowana jakas ta klawiatura ... Okej .. koncze. Papa i milych wakacji :*
Mycha

sobota, 29 czerwca 2013

Lotnisko

Witajcie ludzie :) I znowu na lotnisku .. No cóż .. Takie życie ;) Nie długo (około 9.30) mamy wylot. I zobaczę Adrianka !!! Łiiiiii :D Już nie mogę się doczekać :).. Wiem wiem .. Trochę sporo tych buziek, ale jestem taaaaka happy :D A więc do Hiszpanii jadę na dwa i pół tygodnia, a potem wracam do Polski okazało się na dwa dni !!! Tylko dwa dni z kochaną Elmo (która uwielbia banany i zmienianie moich postów ..) i z Yogi (która uwielbia nożyczki :P). No ale jakoś to będzie :) Najgorsze, że nie będzie mnie na urodzinach Elmo .. Ale już chyba nie jest taka zła bo wczoraj dostała ode mnie geniaaalny prezent :P A jaki miała zaciesz .. Hehhehehehehheehhehehehe :D Ale to jeszcze nie koniec prezentów dla niej. Jeszcze dostanie wspólny prezent ode mnie i Yogi. Szykuj się Elmo szykuj !!! Huehuehuehehehe:D (to był taki złowieszczy śmiech :P) A teraz muszę iść stać w kolejce do odprawy .. :( Ale spokojnie, będę pisała w Hiszpanii(ale bez polskich znaków.. On chyba, że brat znowu pożyczy mi iPada :P) No to tyle .. Papatki i do zobaczenia w Hiszpanii :)
~~Mycha

piątek, 28 czerwca 2013

Pościszcze ze zdjątkami :P

A więc jutro wyjeżdżam do Hiszpanii, do mojego Adrianka ! Nareszcie ! Ale ja się stęskniłam .. No ale dobra .. Ten post jest przede wszystkim o wczorajszym dniu i dzisiejszym. Wczoraj byłam na pokazie tańca Elmo. Było po prostu genialnie ! Tam jest tyle uzdolnionych ludzi ! Ale Elmo również :P Nie no .. Elmo na prawdę tańczyła po prostu przepięknie ! Ale wyglądała jeszcze lepiej :D A tutaj macie foty .. No nie mogę .. Elmo w makijażu ! Hehehehehe :D'



No właśnie .. nic dodać, nic ująć :P


A dzisiaj było zakończenie roku. Moja klasa prowadziła to wszystko. Nawet fajnie wyszło. Niestety nie mam paska, ale jestem zadowolona ze swojej średniej :) Mam nadzieję, że Wy również jesteście dumni z siebie. Sama nie wiem .. może dla Was to nie był ciężki rok, ale dla mnie bardzo .. Wiele się działo. A w szczególności nie dobrych rzeczy, no ale może uda mi się to zmienić. Zobaczymy .. Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to nie był on najlepszy .. Rano spotkałam tego chłopaka, który zerwał ze mną kontakt i ostatnio się odezwał .. Chciałam mu wszystko wygarnąć .. Byłam na to w 100% gotowa .. No ale niestety .. przed rozmową ze mną uratował go kumpel .. A ja głupia stwierdziłam, że przy nim nie będę się darła i w ogóle .. No cóż .. Nic na to nie poradzę .. Może jeszcze uda mi się z nim pogadać po wakacjach .. Wcześniej czy później na pewno to zrobię i wtedy już nie będzie mógł ode mnie uciec :)

Tutaj macie jeszcze moje dwa zdjęcia, jak wyglądałam dzisiaj na zakończeniu :)



Podoba się ? To pierwsze zdjęcie .. hmm .. no nie wyszłam na nim za ładnie .. No ale cóż :)




 A tutaj kolejne zdjęcia, jak Elmo była u mnie wczoraj :)


Taaak .. tutaj Elmo założyła na koka mój kapelusz i zrobiła sobie wąsy .. Ahh ta kochana Elmo .. :P


Sweet uśmiech Elmo z makijażem :)


A tutaj ja na huśtawce :D


Ale ja mam dłuuugie włosy :) W porównaniu z moimi włosami na przykład w szóstej klasie to wiecie :P




A tutaj macie zdjęcia po zakończeniu roku :)



Tutaj Elmo zachwyca się swoim prezentem na urodzinki :)


Tutaj jest prezent Elmo na urodzinki :P


I znowu .. 


Ja ze świadectwem :)



Elmo ze świadectwem ;)





Piękne my :P


Piękne my od góry :D


Elmo z tubą, w której jest jej prezent



Elmo sobie nasypała sobie na grzankę płatki śniadaniowe .. Yhh .. załamka z ta małpą :P


A tutaj kanapka Elmo :)



Elmo jedząca swoją przepyszną kanapkę :P


I to tyle :) Mam nadzieję, że zdjęcia się podobały :)
~~Mycha




środa, 26 czerwca 2013

NOWY POST W "MUZYKA I INNE" !!

TAK, ZAPEWNE SIĘ DOMYŚLACIE O CO CHODZI.

<KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK><KLIK>
TAK, TAK, TO JEST TO, CO PISAŁAM W MOIM POPRZEDNIM POŚCIE, ALE TO NIE PRZESZKADZA, ŻEBYŚCIE WESZLI I PRZECZYTALI I SKOMENTOWALI!
WIĘC SERDECZNIE ZAPRASZAM DO CZYTANIA I KOMENTOWANIA !!
LOVE YOU ALL <3

POZDRAWIAM ;*
~ ELMO <3

wtorek, 25 czerwca 2013

Pokrótce o wydarzeniach. G D i T O :))

Hej ;*
Być może się powtórzę, ale ja naprawdę nie widzę sensu chodzenia do szkoły w ostatnim tygodniu! Każda, dosłownie każda lekcja wygląda tak, że siedzimy i nic nie robimy. Na przykład dzisiaj:
  • Matematyka - pan robi z dziećmi ze swojej klasy akademię na zakończenie roku, więc poszliśmy na salę gimnastyczną i siedzieliśmy i nic nie robiliśmy, bo pan miał próbę.
  • Religia - poszliśmy do sali oglądać BARDZO NUDNY film. Ja nie oglądałam, biłam się z Wiktorią i czytałam książkę :)
  • Biologia - TO SAMOOO -,-
  • Fizyka - pani powiedziała, że nie musimy nic robić, tylko, żebyśmy byli cicho i jeszcze do naszej klasy dołączyła się 1c. Czyli ogólnie ja, Wika i Tarnosia (Karolina), a potem też Kika (Klementyna) i Zosia grałyśmy w państwa-miasta. Interesujące, ale przynajmniej dużo śmiechu było :D
A tak poza tym, mam w klasie 27 osób, dzisiaj było 11. Faaaajnie, co nie? -,- Także widzicie w tym sens? Ja nie, wolałabym się wyspać, bo serio, ostatnio chodzę taka przymulona, bo prawie nie śpię ;_;

****uuuu jem se pierogi z truskawkami, uuuu****

Powiem Wam, że jednak po szkole jest często dosyć ciekawie. Wczoraj na przykład po lekcjach poszłam do Mychy, przeszłyśmy się na spacerek, na lody, ja byłam głodna, więc kupiłam sobie mini pizzę, no niestety Mycha mi połowę zeżarła -,- Więc było super, Mycha Wam chyba jakieś zdjęcia wstawiła, no nie? Ja nie zrobiłam żadnych, a to dlatego, że byłam zbyt zajęta zgadywaniem mojego prezentu! Jak wiecie, niedługo mam 14 urodziny, dokładnie są one 14 lipca. No i MYCHY NA NICH NIE BĘDZIE I YOGI TEŻ, ale dowiedziałam się, że mają dla mnie jakiś prezent-niespodziankę.. Uuouuouu. Więc większość spaceru spędziłam na zgadywaniu prezentu, jaki mają dla mnie dziewczyny. Sądzę, że któryś z nich na pewno trafiłam, tylko Mycha udawała, że to nieprawda. Trochę się boję... Ale jestem też podekscytowana! Łi! 
A wy kiedy macie uodziny?

A potem, kiedy wyszłam od Mychy, bo podjechali po mnie moi rodzice, w aucie zastałam... Yogi! To długa historia, jak ona się tam znalazła, ogólnie chodziło o to, że nie chciało jej się siedzieć samej w domu, bo jej rodzice mieli być jeszcze jakiś czas w pracy, a po drodze gdzieś spotkała moich rodziców no i tak się stało, że przyjechała do mnie a około 21.00 zabrali ją rodzice. :P Dużo rzeczy robiłyśmy, poszłyśmy na lody, na plac zabaw, pojeździć na rowerach, na kolejne lody, pobawiłyśmy się w fryzjera z moim bratem (przefabrowałam Yogi włosy na różowo, zrobiłam jej niebieskie końcówki, wygoliłam pół głowy, a potem okazało się, że to ie to pół i ogoliłam drugie..), pogadałyśmy, puszczałyśmy bańki, tańczyłyśmy w deszczu, zrobiłyśmy zapiekanki (czyli ja zrobiłam..), oglądałyśmy chwilę telewizję.. No super było, mam trochę zdjęć, ale dodam je, jak wrócę do domu. :D 
Bo dzisiaj jeszcze spotykam się z moją kochaną Julcią, z którą się dawno nie widziałam, bo nie było kiedy :c ale wreszcie możemy się spotkać!
To tak pokrótce było. W weekend też się w sumie dużo działo, ale nie chce mi się wszystkiego opowiadać ;_; le wiedzcie, że się nie nudziłam :D

Chciałam jeszcze przejść do jednej rzeczy, którą sobie wymyśliłam, że o niej będzie post, mianowicie dwa zespoły, które ostatnio bardzo polubiłam: Green Day i The Offspring. :)
Znacie może? Lubicie? Bo ja ostatnio posłuchałam ich i bardzo polubiłam i wciąż słucham nowych piosenek! 
Co by tu więcej napisać. Albo może zacznę od Green Day:


Punckrockowy zespół powstały w 1987 z inicjatywy wokalisty i gitarzysty Billiego Joe Armstronga i basisty Mike'a Dirnta w Rodeo w stanie Kalifornia w Stanach Zjednoczonych.
Tak pokrótce powiedziane, ogólnie, to uwielbiam, kiedy w piosence jest hałas, widać, że jest grana szczerze, z pozytywną energią, a jednocześnie nie jest to bezsensowne walenie w bębny i wrzeszczenie do mikrofonu. Jak dla mnie, piosenka, żeby mogła być nazwana piosenką, musi mieć melodię. A jeszcze zespół Green Day gra piosenki z taką, jak już wcześniej wspomniałam, szczerością, energią, optymizmem, że aż miło się tego słucha! Jak na razie nie znam zbyt wielu ich piosenek, bo dopiero zaczyna się moja przygoda z tym zespołem :)
Strasznie byłam ostatnio rozczarowana, bo zbyt późno dowiedziałam się, że w Łodzi jest ich koncert :( Tak strasznie chciałam na nim być, no, ale nie udało mi się. Poczekam na kolejny, a póki co jeszcze trochę się z tym oswoję.
Jak w ogóle poznałam Green Day? Hmm.. Z ego co pamiętam, to moja koleżanka Zosia mówiła mi kiedyś, że oni są super i ich uwielbia. Ja jakoś specjalnie nie byłam nimi wtedy zainteresowana, ale kiedy zaczęłam słuchać Kiss'ów, gdzieś nasunęła mi się ich piosenka "American Idiot". Posłuchałam jej, posłuchałam kolejne, jeszcze jednej, i jeszcze.. I tym sposobem stwierdziłam, że są genialni i jaka byłam głupia, że nie chciałam ich posłuchać! Bo to naprawdę świetny zespół, widać, że jego członkowie są ze sobą zgrani i lubią to, co robią - muzykę.
Albumy Green Day, które do tej pory powstały to (jak klikniecie w link, to Wam wyskoczą wszystkie piosenki z poszczególnej płyty):
Więc to dyskografia, sorki, ale nie chciało mi się przepisywać wszystkich piosenek, dlatego kliknijcie i Wam się wyświetlą :)
Jeszcze jedna rzecz, mianowicie skład zespołu. Jak to w każdym zespole bywa, skład się czasami zmienia, z różnych powodów. Obecnym i najdłuższym, najtrwalszym składem są:
  • Billie Joe Armstrong - wokal prowadzący, gitara, fortepian, harmonijka ustna
  • Mike Dirnt - gitara basowa, wokal wspierający
  • Tre Cool -  perkusja, instrumenty perkusyjne, wokal wspierający
  • Jason White -  gitara, wokal wspierający (ale jego nie widać raczej, uznaje się go za takiego niewidocznego członka, bo pewnie łatwo zauważyć, że na zdjęciach jest ich trójka :) )
Byłym członkiem zespołu jest John Kiffmeyer, który grał na perkusji instrumentach perkusyjnych.

To chyba w sumie tyle, co chciałam Wam o Green Day przekazać. Na koniec dodam jeszcze kilka moich ulubionych piosenek tego zespołu:

"Amanda"

"Walk Away"

"Oh Love"

"American Idiot"

"X-Kid"

"Stray Heart"
 
Jest jeszcze wieeeeele ich piosenek, które wielbię, no, ale wytrzymajcie z tymi, żeby nie za dużo. To znaczy - muzyki nigdy nie za wiele, ale jeśli kogoś to zainteresuje, to proponuję albo poszukać na You Tube, ale poprosić mnie na maila lub w komentarzu, a wstawię więcej ich utworów. :) Zapraszam śmiało!

Co jeszcze miało być? Ah, tak, teraz o zespole The Offspring:
Amerykańska grupa punkrockowa założona w 1984 roku przez Bryana Hollanda (Dexter Holland) i Grega Kriesela (Greg K). Początkowo nosili nazwę Manic Subsidal. Do grupy dołączali kolejno: Kevin Wasserman (Noodles), James Lilja (szybko odszedł zastąpiony przez Rona Welty), Ron Welty (odszedł 18 marca 2003), Rona zastąpił Atom Willard, odszedł w sierpniu 2007, obecnie na jego miejscu gra Pete Parada.
Czyli pokrótce nawet wyjaśniony został skład zespołu, ale jeszcze o nim potem na chwilkę wspomnę :)
Cóż, może najpierw, jak poznałam The Offspring? Otóż, kiedy zaczęłam słuchać Green Day, pochwaliłam się tym tacie. A mój kochany, uwielbiający muzykę tatuś, zaproponował, żebym posłuchała sobie właśnie The Offspring. Puścił mi wtedy jedną ich piosenkę, "Why Don't You Get A Job?" i kuuuurde, tak mi się spodobała, że zaczęłam przesłuchiwać więcej, i kolejny zespół zaczęłam uwielbiać *_*
The Offspring też są takim zespołem, który robi duży hałas, ale jednocześnie gra cudowną melodię, wiec jest jak najbardziej ekstra do słuchania! Po prostu zakochałam się w tej muzyce, pozytywna, z przekazem, słowa też są genialne, po prostu cudo! Uwielbiam, mam nadzieję, że jak sobie ich przesłuchacie, to Wam też się tak bardzo spodoba! Polecam!
Co nieco może o dyskografii?:
Tak, dyskografię w takim razie znacie, tak samo, kiedy pisałam  Green Day, tu również wystarczy kliknąć w link i przeniesie Was na stronę z wypisanymi wszystkimi piosenkami z poszczególnej płyty. Ok? :D
No więc jeszcze oczywiście skład zespołu, napiszę oczywiście tym razem tylko obecny, bo byłych członków już na samym początku napisałam. Więc obecny skład zespołu The Offspring:
Więc o zespole już wiecie tyle, ile zdołałam Wam wyszukać w necie i moje odczucia co do zespołu też już znacie :) Teraz na koniec dodam tylko jeszcze kilka moich ulubionych piosenek:

 "You're Gonna Go Far, Kid"
 
 "The Kids Aren't Alright"

"Why Don't You Get A Job?"

"Hit That"

"Milion Miles Away"

"Hammerhead"

Okej, o zespołach to tyle. Myślę, że w ogóle, jak na ten post, to by było na tyle! :D
Na telefonie mam mnóstwo zdjęć, które bardzo chciałam dodać, ale to zrobię dziś wieczorem, ub jutro, bo niestety teraz nie mam możliwości. To są zdjęcia z okręgu jakichś dwóch tygodni, albo tygodnia, nie pamiętam. Ale po prostu nie miałam okazji ich dodać, więc wreszcie to zrobię :D
Wyczekujcie więc posta ze spóźnionymi zdjęciami :P
Ja lecę dokończyć czytać książkę i się ponudzić, zanim spotkam się z Julą <3

Pozdrawiam ;*
~ Elmo <3
 

Fatalny dzień

O mój boże .. No tak .. najpierw zawiozłam z mamą i bratem kotkę - Neskę - na sterylizację. Potem odwiozłam Michała do domu i pojechałam na spotkanie z projektantką naszego domu. Tam musiałyśmy wybrać tapetę do gabinetu. No i znalazłyśmy takie extra literki. Zamawiamy, wszystko pięknie, ładnie. Po godzinie , kiedy byłyśmy już w Pankach i zamawiałyśmy kanapę dla mnie (która przyjdzie dopiero w trzecim tygodniu sierpnia, więc bardzo prawdopodobne, że przez dwa tygodnie będę musiała spać na takim dziwnym brzydkim łóżku.. tylko to nie jest łóżko ale taki .. hmm .. jak to nazwać ? .. powiedzmy, że materaco-łóżko-kanapa :) ) dzwoni do mojej mamy pani z tamtego sklepu z tapetami i mówi, że tamtej nie ma .. Więc wracając z Panek podjechałyśmy tam jeszcze raz i znalazłyśmy coś innego. Potem pojechałyśmy do KFC i kupiłyśmy kubełek :) Jeeej :D A następnie pojechałyśmy po Nesię .. moja biedna bidulka .. musi chodzić w kołnierzu. Ale ona się męczy .. Chodziła cały czas do tyłu i zdejmowała sobie to dziadostwo .. Yhh .. teraz bidulka śpi. Niech śpi jak najdłużej .. tak dla niej będzie lepiej i mniej się będzie męczyła. A tutaj macie fotkę jak śpi w kołnierzu :


Biednaa .. A dzisiaj jeszcze ma przyjechać do mnie Yogi. Musimy trochę pogadać .. trochę sporo pogadać .. No nie ważne :)
~~Mycha

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Na spacerze z Elmo ♥

A więc dzisiaj byłam z Elmo na spacerze. Taak .. probowała zgadnąć co mam dla niej na prezent ale jej coś nie wychodziło .. A tu takie fotki :


Tak .. tutaj jak Elmo już się skończyły pomysły to mówiła po kolei wszystko co zobaczyła. A więc mój prezent dla niej na urodziny to jest właśnie to drzewo :P



Elmo je loda "frugo"


A tu Elmo robi dziwną minę jedząc "frugo"


Natomiast tutaj nasza kochana Elmo pokazuje, że jadła loda "frugo" bananowego .. Elmo baaaardzooo lubi banany .. :D MAŁPA !!! :P
~~Mycha

niedziela, 23 czerwca 2013

23 czerwca - Dzień Ojca


W tym poście chciałam wszystkim czytelnikom przypomnieć, że dzisiaj jest DZIEŃ OJCA ! A więc teraz wszyscy do tatusiów i złożyć życzenia ! 
A teraz takie specjalne życzenia dla mojego tatusia :


W dniu Twojego święta, 
Twoja Córka o Tobie pamięta. 
Oczywiście składam życzenia, 
szczęścia, zdrowia i zadowolenia!


Wiem jak ciężko pracujesz tato! 
Bardzo Cię kocham za to 
a także za Twe szlachetne serce, 
w którym rodzina pierwsze 
ma miejsce! W ten dzień świąteczny przyjmij podziękę za wiarę, mądrość, ojcowską rękę. Wysłuchaj życzeń co z serca płyną: Niech wichru mroźne Ciebie ominą.

Wiem, że rzadko ci to mówię, ale bardzo Cię kocham ♥

~~Mycha

piątek, 21 czerwca 2013

Masakryczny dzień .. i WAKACJE !!!

Ohh boffe .. Nareszcie koniec ! Mam już dość .. wszystkiego ! Na początku dzisiejszego dnia byłam z klasą na wycieczce .. Taa .. jakże ona była genialna .. Na początku poszliśmy na przystanek autobusowy, gdzie czekaliśmy godzinę na autobus !!! To chooore !!! Ahh ta Polska .. i nasze kochane miasto .. No ale nie ważne. Potem autobusem pojechaliśmy do Mirowa. Tam poszliśmy na jakąś durną polanę, gdzie nas żarły komary, więc nasza wspaniała wychowawczyni stwierdziła, że coś zjemy i idziemy do sklepu, a potem na autobus. Więc zjedliśmy coś i poszliśmy do sklepu. Tam kupiłam sobie loooodaaa ! Jej ! To było najlepsze z tego całego okropnego dnia .. No i poszliśmy na przystanek, i wróciliśmy do domków :)

W domu pierwsze co zrobiłam to weszłam pod prysznic. Wolałabym wskoczyć do basenu .. no ale cóż .. życie .. Potem musiałam pomóc w przygotowaniach do festynu w naszym przedszkolu. Więc panie sobie latały w tą i z powrotem, a mi przypadło zadanie opieki nad dziećmi :) Ja tak kocham te dzieci ♥ Tam jest takich dwóch sweet chłopaków. Powiedzieli, że mnie kochają i w ogóle. No i wydawałoby się, że wszystko będzie dobrze i cały pozostały czas spędzę sobie spokojnie z kochanymi dzieciakami .. no niestety .. Nie było tak pięknie. Po godzinie, albo i dwóch spędzonych w saunie (sali starszaków) dostałam wiadomość od tego chłopaka, który się do mnie nie odzywa od roku. Właściwie to tak piszemy od poniedziałku, ale dopiero dziś Wam to piszę. Po prostu mam dość .. Jak mi coś napisał to już miałam serdecznie dość wszystkiego i wszystkich. No masakra ! Yhh .. Czemu tak bardzo mi na nim zależy ? Czy ja nadal coś do niego czuję ? Nie ! Nie możliwe !

A teraz taka inna sprawa. W ogóle nie dotyczące dzisiejszego dnia. JUŻ ZARAZ WAKACJE !!! Weee !!! Co robicie w wakacje ? Jakieś plany ? Bo ja mam ich peeełno ! A więc tak .. Już w sobotę, po zakończeniu roku szkolnego jadę z babcią i dziadkiem .. (jupi) .. do Hiszpanii, do mojej cioci, jej chłopaka i .. ADRIANKA !!! Nareszcie go zobaczę !!! Ale ja się za nim stęskniłam ! On już chodzi, pokazuje wszystko ładnie i mówi .. chyba .. No ale już po prostu nie mogę się doczekać ! No i jadę tam na dwa i pół tygodnia .. i niestety, ale nie będzie mnie na 14 urodzinkach Elmo .. niestety .. Spóźnię się o dwa dni .. Sorki moje kochanie :* No i w Polsce zostaję na pięć dni po czym jadę do Grecji z mamą, tatą, bratem i taką rodziną, w której skład wchodzi moja ciocia, wujek, dwóch chłopaków (jeden w moim wieku, a drugi jest chyba w trzeciej gimnazjum, teraz idzie do liceum .. albo już jest w liceum .. no nie ważne .. starszy ode mnie). No i tam spędzimy tydzień .. Cały tydzień z nimi w egzotycznym kraju z jaszczurkami .. Ja nie wytrzymam ! Ostatni raz jak byliśmy na przykład razem w Indiach to oni cały czas denerwowali mnie i udawali, że jest tam jaszczurka, albo że łazi mi po nodze .. No oni mnie tak wkurzają !!! A ostatnio w Austrii na nartach mnie tak zdenerwowali, że się zamknęłam w łazience na godzinę, albo i dłużej i ryczałam przez nich. Potem już nie odzywałam się do nich do końca wyjazdu. Miejmy nadzieję, że trochę dorośli .. HAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAAHAHHAHAHAHAHHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jasnee .. oni mieliby dorosnąć ..NIGDY !!! Nawet pomarzyć nie można :D

No dobra .. to tyle. Jak już będzie koniec wakacji to na pewno będzie KONKURS na najlepsze zdjęcie wakacyjne z dowolną główną tematyką .. no wiecie .. tylko żeby to były wakacje :) Także możecie wziąć to pod uwagę na wyjeździe czy gdzieś :) Pozdrawiam :*
~~Mycha

moje plany na wakacje :)

Siedzi se Elmo u babci przy kompie i pisze posta. HAHAHAHHAHAHAHA, dobre, nie? Niee no, to był taki mega suchar, że ja wymiękam!! Hahahahaha! :D
Boże, chyba mi się przegrzała głowa od tego gorąca.. U was też taki skwar, że nie da się usiedzieć w miejscu?
Kurde, naprawdę nie pojmuję sensu przychodzenia do szkoły w następnym tygodniu. Okej, rozumiem, dotąd były wystawiane oceny, nauka, lekcje i wgl.. Ale teraz tylko siedzimy w klasach i się smażymy na tym gorącu. Przecież od tego upału to nawet się nie chce człowiekowi słuchać, o czym ględzi nauczyciel!
Niestety tata powiedział, że nie napisze mi zwolnienia za przyszły tydzień.. ;c Stwierdził, że zostają jeszcze wagary, ale ja to chyba nie potrafię wagarować.. A szkoda, mogłoby być fajnie.
W każdym razie: WAKACJE TUŻ TUŻ!
I dzisiejszy post mogę w sumie poświęcić właśnie wakacjom. W sensie, jak ja je spędzę. :)
Więc tak.. Planów ogólnie miałam baaaardzo dużo, z tym, że część z nich się trochę posypała. No ale od początku.
3 lipca jest w Łodzi koncert Iron Maiden. Miałam (i póki co mam nadal) na niego jechać z tatą, potem się jeszcze okazało, że z Yogi, jej tatą i jej wujkiem. A potem jeszcze się okazało, że miał jechać brat Mychy (bo Mycha nie słucha takiej genialnej muzyki, żaaaaaaaaaal) i jej tata. Ale ostatnio się dowiedziałam, że on razem z Mychą są w tym czasie w Hiszpanii, więc.. e.. no chyba trudno by mu trochę było. xD Dlaczego na początku napisałam "miałam"? Otóż dlatego, że nie wiadomo, czy do tego 3 lipca załatwimy bilety. Strasznie jest mi z tego powodu przykro, bo naprawdę nastawiłam się na ten koncert, tak bardzo chciałam ich zobaczyć na żywo.. No, ale cóż, jeszcze nic nie jest pewne, do koncertu jeszcze około dwóch tygodniu, więc wszystko może się zdarzyć! Trzymajcie kciuki! <3
Co dalej? Miałam jeszcze być sobie na dwóch koncertach: jeden jest w Jarocinie, a właściwie jest to festiwal muzyczny, na którym będzie wiele extra zespołów! Wybiera się ktoś może? Podam Wam zespoły, które na 99% wystąpią w czasie festiwalu:


  • Soulfly
  • Misfits
  • Suicidal Tendencies
  • Hey
  • Izrael
  • Bad Manners
  • Dżem
  • Happysad
  • Marky Ramone's Blitzkrieg
  • Moskwa
  • Strachy Na Lachy
  • Hunter
  • Bednarek
  • Maria Peszek
  • Farben Lehre
  • Włochaty
  • Muchy
  • Mela Koteluk
  • Menzingers
  • Frank Turner
  • I Am Giant
  • Dr Misio
  • Tres.B
  • OCN
  • Chemia
  • Skubas
  • Raggafaya
  • Leniwiec
  • Brudne Dzieci Sida
  • CF98
  • Power Of Trinity
  • Rust
  • Curly Heads
  • Lovelot
  • Clintwood
  • Zazuzi
  • Porno Para Ricardo
Większości nie znam, niestety, ale zapewne poznam i mam nadzieję, że nie pożałuję! Ale wiele z nich ma bardzo dziwne nazwy... O.o nie sądzicie?
Tak dla jasności - festiwal trwa trzy dni, od piątku 19 lipca do niedzieli 21 lipca. :) Kuuuurczę, tak się cieszę!
No i miałam jeszcze iść na Reggae On, który odbywa się w moim mieście i tak się na niego napaliłam, bo miał być Vavamuffin, czyli mój ulubiony zespół! Zgadnijcie, czemu nie mogę na niego iść? Otóż odbywa się w tych samych dniach, co jadę do Jarocina! No po prostu byłam załamana, jak się o tym dowiedziałam! :c
Ale okej, pewnie będzie jeszcze na pewno wieele koncertów Vavamuffin, na które się udam :D
Więc ot była ta część koncertowa, tak to nazwę.
Kolejny wyjazd jest na Mazury, gdzie jadę z Yogi, Mychą, bratem Mychy, batem moim, tą taką Julią, i jeszcze dwójką młodszych dzieci, Hanią i Ziemkiem. No i naturalnie z wszystkimi rodzicami, bo to wyjazd rodzinny :)
No i jeszcze Kraków.. Tam jadę tylko z moją rodziną, bo w Krakowie mam ciocię i do niej często jeździmy. Kraków znam chyba lepiej niż moje własne miasto! O.o Tak się cieszę, uwielbiam jeździć do Krakowa, zawsze jest taka miła, pogodna atmosfera. ;)
To były wyjazdy wszystkie. No a reszta? - WYPOCZYNEK!
Już wiem na pewno, że Yogi zaprosiła mnie do siebie na tydzień, tylko, hahahaha, co z tego wyjdzie? Mi się ten pomysł bardzo podoba, ale pewnie Yogi też często u mnie zagości :D
Już się poumawiałam z Zuzką i Wiką, że będą często do mnie przyjeżdżały, bo w ciągu roku nie ma jak! Naprawdę, robię, co się da, ale jest za mało czasu. Więc w wakacje - full wypas, niech sobie do mnie przychodzi, kto chce :D!
Plus oczywiście spotkania na mieście, bo wakacje bez wyjścia w mieście na lody, czy do kina, czy do parku - to nie wakacje! No i jakże by się mogło odbyć bez basenu? Ano nijak! Więc na basen też zapewne nie raz sobie pójdę :) Tylko, że raczej się opalać, czy powypoczywać, bo pływać to ja jakoś nie za bardzo lubię.. :/
Tak, cóż.. Mycha mnie zostawia i jedzie na 2 i pół tygodnia do Hiszpanii, jest potem chyba z 5 dni w Polsce i wylatuje do Grecji. Super, extra, czad, normalnie. Nie no, trudno, najgorsze jest to, że nie będzie jej ma moich urodzinach :c Ale będzie Yogi, Zuzka, Wika, Sarcia, coś się na pewno wykombinuje! W końcu to MOJE 14 URODZINY!
Ktoś zgadnie, którego dokładnie mam urodzinki? Piszcie w komentarzach :D

Ja może już Was skończę zanudzać, i tak pewnie nikt tego nie przeczyta.
Lecę  na tańce!

Pozdrawiam ;*
~ Elmo ♥
Ej, jeszcze na chwilę ja, czyli zaraz Zuza, bo ona też chce napisać posta:

Życie jest wspaniałe. Wszyscy mnie kochają, wszyscy mnie chcą. I tą cudowną Wikę też. ♥ 
tssaaa... Mam takie tajne pytanie, lubicie masło.? ;*
+++
wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, wow, lol, omg, mrrr, ♥



Nie ma już czasu pisać, bo zaraz się lekcja kończy.. szkodaa. ;< Soł sad. ;/
o jak to mawia Paweł, czyli dziecko słońca, które się śmieje samo do siebie.: 'NARA'. ;*
~Zuzol. <3

Mam wspaniałe przyjaciółki -,-. <3
Natalia komentuje: Mądre, inteligentne, światłe, o poczuciu humoru. :D
Pozdrawiam ;*
~ Elmo ♥

JESTĘ SZALONĘ INFORMATYKIĘ :3

Joł  zią :3
Jestem sobie taka mega krjzi szalona i normalnie jestem na informatyce i stwierdziłam, że się tym pochwalę, bo to takie mega łooooo. No i to będzie taki strasznie nudny post bo Elmo się nudzi na informatyce. ;)
Nawet nie zdajecie sobie chyba sprawy, jak tu jest GORĄCO!
No ale mam taką suprajz... Wiktoria chciała napisać do Was posta :) No właśnie teraz ona i Natala siedzą obok mnie i paczą mi na ręce, jak tworzę posta. I obie się teraz bulwersują i twierdzą, że patrzą na ekran, a nie na ręce -,-
Ok, no to Wika do Was:

Joł, joł , joł.....Ala bania piszę na rószooooffo . Kooocham różoffy ;DD Wgl mam różffą pacyffkę ;D Elmo okulary leżą na mnie genialnie, chyba jej je zabiorę . Tak naprawdę nie wiem, co napisać ale piszę , bo nudy. Trolololololo. I skąd Elmo wiedziała, że to będzie nudny post . Jedyne co jest w ty ciekawego, to to, że piszę na różoffo !! < 33 AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA Elmo się Topi !! T.T  Urodziły mi się małe myszki na cromimi. Polecam gre, nieważne, że mam 14 lat, to wciąga ;D Elmo też będzie grała ^^ Buhahahaha ;D Odwala mi ;D  
 

Kocham Cezika, cudooooowny artysta . Miłego słuchania. ! Przemówiła : WIKAA !! <33

PS. Ja jestem normalna
PPS. Elmo jest nienormalna ;P
 ~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~
          Ba dumm tsss !

Tak, e.. Y, to była moja "mega inteligentna i normalna" przyjaciołka Wika -,-. Mam nadziieję, że nie znienawidzicie nas przez tego posta T.T 
I "Elmo się top" miało oznaczać, że w sali informatycznej jest taki skwar i duchota, a jeszcze ja i Natala mamy komputer przy samym oknie od południa, więc nagrzewa podwójnie. ;c Żal mi tej szkoły.
Miałam sobie jutro elegancko jechać na rajd, ale pan K. ma jakąś kontuzję i jest odwołany. Więc zamiast tego miałam iść z Wiką i Sandrą na basen, ale Wiktoria mówi, że woda nie była jeszcze święcona i ona się boi, że ja się utopię. Ygh. Natala mówi: Jaka troskliwa..
Więc zamiast tego chyba idziemy tak po prostu. Wika zrobi obiad... Ale.. ja... się boję.... :S
Ok, ja na razie lecę, tak wiem, to był mega interesujący post i wgl i wiele z niego wnieśliście do swojego życia, bla bla bla... :P

Pozdrawiam ;*
~ Elmo ♥
P.S TERAZ POLSKI!!! >.<

czwartek, 20 czerwca 2013

Wycieczka, domek i sorki Elmo ♥

Jupi ! Nareszcie nasza wychowawczyni przestała gadać, a zaczęła działać :) Może wyjaśnię .. Bo chodzi o to, że mieliśmy jechać na wycieczkę na początku czerwca .. dzięki Bogu jest koniec .. No dobrze .. Ale jedziemy już jutro do Mirowa .. za bardzo się nie postarała, no ale przynajmniej nie musimy iść do szkoły :P A będziemy się tylko wylegiwać i opalać na polance :) Będzie supcio !

A za chwilę jadę po kanapę do pokoju !!! No .. na razie to tylko zamówić, ale dobre tyle :) I w ogóle w domu już dużo się dzieje. Łazienki kończą, a pokoje zostały tylko do pomalowania i  położenia paneli :) Może w lipcu uda się nam wprowadzić .. we will see :)

A dzisiaj w szkole .. No .. NUDY ! Ale chciałabym przeprosić serdecznie Elmo .. Kochanie .. wiesz przecież, że cię kocham i na prawdę przykro mi, że nie mogę być na twoich urodzinach .. ale obiecuję, że ci to wynagrodzę :*
~~Mycha

środa, 19 czerwca 2013

Niemiecki .. :/ Grrr ..

Dzisiaj po raz pierwszy byłam w szkole w tym tygodniu. Jupi .. Ależ ja się stęskniłam za nauczycielami i tymi ich narzekaniami .. Na przykład na wychowawczej pani mówiła do mnie z wyrzutami, że byłam u nauczycieli z ocenami, a oni przyszli do niej .. Co prawda nie mam bladego pojęcia czemu .. no ale cóż .. Ale najbardziej wkurzyłam mnie baba od niemca .. Jaka to jest wstrętna męda !!! No masakra jakaś !!! Wczoraj poszłam z gorączką na godzinę do szkoły napisać biologię (dostałam pięć i na koniec mam pięć !!! jaa !! z biologii ! rozumiecie to ?!) no i przy okazji dowiedzieć się o ocenę z fizyki i niemca. No a więc najpierw poszłam załatwić fizę i okazało się, że mam cztery.. a mówiła, że będę miała pięć !!! Yghh .. A wychodziło mi spokojnie pięć .. I gdzie tu sprawiedliwość na tym świecie ?! No ale i tak najbardziej mnie wkurzyło to wstrętne babsko z niemca. Nikt jej nie lubi, ja również, ale teraz to już w ogóle .. masakra .. No bo wczoraj najpierw byłam u niej sama i spytałam się jej jaką mam ocenę to ona powiedziała, że trójkę i teraz już nic nie da się zmienić. Ale ja jej próbowałam powiedzieć, że najpierw byłam w Londynie, potem albo jej nie było, albo ja musiałam coś zaliczyć i wyszłam z niemca .. a teraz byłam chora .. Ale ona nie chciała mnie słuchać i sobie polazła obijać się w pokoju nauczycielskim. Potem wróciłam do szkoły z mamą i ona gadała z tamtą. I wywalczyła tylko tyle, że mogłabym z marszu mam pisać dwa durne sprawdziany. No ta baba jest jakaś chora psychicznie ! Nawet nie chciała mi dać godzinę na naukę ! No masakra ! A jak się dzisiaj okazało tamta baba poszła do wychowawczyni naskarżyć, że przyprowadziłam mamę .. no .. yhh .. nic tylko zabić taką. I w ogóle mam okropną sytuację .. nie tylko w szkole .. No ale nie ważne.
~~Mycha

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Jeśtem choja .. :(

Sorki, że wczoraj nic nie napisałam, ale po prostu na nic nie miałam siły .. Od wczoraj mam gorączkę i tak ogólnie czuję się fatalnie .. Biedna ja :(

A dzisiaj mnie nie było w szkole, a miałam pisać sprawdzian z biologii na piątkę .. W ogóle wszystko mi się pokomplikowało .. W szkole .. i .. tak właśnie .. Nie będę wam o tym pisała, bo Elmo mi potem jęczy, że się tak zwierzam na blogu. Więc nic nie mówię :)

A tutaj macie jeszcze moje zdjątko z Elmo na dachu domu ♥ Ahh te nasze wspomnienia :P






















~~Mycha

sobota, 15 czerwca 2013

Nudny i nieinteresujący post :P

Hejka ! Co tam u was ? Jakieś plany na dzisiaj ? Bo ja właśnie się dowiedziałam, że Elmo wraca z biwaku i przyjeżdża do mnie :) Jej :D

A czemu Elmo już wraca ? Miała być tam cały weekend no ale podobno nie ma tam nikogo z kim może pogadać i w ogóle .. A poza tym właśnie z nią gadałam to powiedziała, że wstawi posta i wszystko wyjaśni :) Także tak ..

A ja właśnie "gadam" z moim przyjacielem. No ale on nie chce ze mną gadać bo mu nie wyjaśniłam jednej rzeczy .. yhh .. masakra z tym człowiekiem.

Wiem, że to nie jest za fajny i interesujący post, ale jak Elmo przyjedzie to porobimy sobie dużo fajnych rzeczy (między innymi sweet focie) i potem wszystko powstawiamy. Także post będzie długi i z wieloma zdjęciami :) SZYKUJCIE SIĘ !!!
~~Mycha

piątek, 14 czerwca 2013

Miłość nieodwzajemniona :( i spacerek :)

Właśnie wróciłam ze spaceru. Z bardzo fajnym chłopakiem . Ma na imię Kuba. Poznałam go tak na prawdę dopiero tydzień .. albo dwa tygodnie .. temu, w Londynie. Ale od tamtej pory spędzamy ze sobą dość dużo czasu. Co prawda przez długi czas twierdziłam, że on mi się nie podoba i w ogóle .. ale dzisiaj zrozumiałam, że jest inaczej .. Niestety .. A próbowałam się jakoś przed tym obronić .. Jak widać nie wyszło. Muszę się z niego wyleczyć .. Życie .. Czemu miłość jest taka skomplikowana i niesprawiedliwa ?! Yhh .. ;(
Ale spacerek był bardzo fajny ♥ Szkoda tylko, że się tak szybko skończył .. i bez żadnych efektów .. No ale cóż różnie bywa .. Chociaż powoli zaczynam wątpić czy jest gdzieś na świecie facet dla mnie .. Tylko ja po prostu bardzo chciałabym mieć chłopaka .. Takiego, który by się o mnie troszczył .. kochał mnie .. i opiekował się mną .. Moje życie jest bez sensu .. To taka ciągła rutyna .. Tylko szkoła, spotkania z Elmo i rodzinką, no i wszystko od początku .. Yhh .. Czemu to wszystko jest takie trudne ?!



No właśnie .. I większość moich "miłości" jest właśnie taka .. NIEODWZAJEMNIONA .. :(
~~Mycha

czwartek, 13 czerwca 2013

twórczość, nowostki, bransoletki. :)

YOŁ <3

Dzisiaj taki post postowy. Y, czyli inteligencja Elmo. 
Ogólnie, to ostatnio zauważyłam, że ja i moje koleżanki z klasy jesteśmy niespełnione artystycznie. Czyli siedzimy na lekcjach i bazgrzemy po zeszytach. Bardzo spłyciłam to przedsięwzięcie. Po prostu - rozwijamy swój talent plastyczny (pomijając fakt, że żadna z nas jakoś specjalnie go nie posiada :D)
I tak na przykład wczoraj Donia siedziała obok mnie na godzinie wychowawczej i leżał tam też mój zeszyt od języka polskiego. Z tyłu był już oczywiście mój "artystyczny" rysuneczek, proszę bardzo: 


Taaaak, jak widzicie, ja to zostanę malarką! :D
No i w każdym bądź razie Donia stwierdziła, że skoro ja sobie mażę po zeszycie, to czemu ją ma ominąc ta przyjemność? I... tak oto boski rysunek Doni:


Cóż. Pozostawię bez komentarza :) Gdyby ktoś nie widział, to tam pisze:
#Kocham#donię#najpiękniejszą#najcudowniejszą#szaloną#pięknisię#bez#grzywci#<3#
Bo wiecie, Donia miała grzywkę, ale jej się znudziła i teraz ją sobie podpina do góry i się tym jara bardzo. ŚLICZNA DOMINISIA, KTÓRA TO PEWNIE BĘDZIE CZYTAĆ! <3
I taki haczyk, tam pisze "(donia miszcz kalkowania) :)", bo zapewne widać, że jej napis "I ♥ tea" jest tandetną podróbą mojej genialnej twórczości, oto dowód:


Buhahahahhaa, ale żem ja wredna :D
I ostatnim punktem z mojego zeszytu jest kolejny mojego autorstwa bazgroł: 


Tak, tak, dobrze widzicie, to bardzo "precyzyjnie" nasmarowana moja kulfoniasta rączka, na załączonym wyżej obrazku przypominająca raczej zniekształconego ziemniaka :o Ale serca to mi mistrzowskie wyszły!
Nie koniec twórczości, przechodzimy do niesamowitego dzieła będącego jedynie efektem straszliwej nudy na języku polskim Wiktorii:


Aaaa teraz się pochwalę... JEST TO TYŁ MOJEGO BOSKIEGO ZESZYTU ZA 9,99, KTÓRY KUPIŁAM W TESCO! ŁUUUUUU! Przód zaraz zaprezentuję. A na tyle był jedynie napis "Kep Calm and...", w miejsce kropek Wika se artystycznie wpisała "Love Friends", co zajęło jej chyba pół lekcji. A rozmazywała go z pięć minut. A dookoła są cytaty z piosenek, też przez Wikę pisane. To nie jest jeszcze dokończone, zapowiedziała mi, że jutro skończy. Tak, jakież ja mam uzdolnione przyjaciółki. ♥
No i coś, na co wycha każdy w tej chwili czeka... PRZÓD MOJEGO ZESZYTU ZA 9,99, KTÓRY KUPIŁAM W TESCO! ŁUUUU! <nie, ja wcale się nie powtarzam..>:


No nie, że boski!? Hahahahaha, taka dumna jestem, że moje niby sokole oko je wypatrzyło! Wiecie, ja to kurczę uwielbiam mieć jakiś zeszyt do wszystkiego i niczego. Dla mnie to frajda! Mogę sobie coś tam pobazgrać, jak mi się nudzi, mogę coś ważnego napisać, mogę w nim w sumie robić co chcę! No i ma boską okładkę! <3 Już oczywiście coś w nim napisałam. Ale ze względów na jedną osobę, nie mogę zdradzić, co to takiego. :C

Okej, bazgrołki zakończone. Ale nie na tym kończy się post! Chciałam jeszcze pochwalić się cudowną pamiątką, jaką Mycha przywiozła mi z Londynu. No coś pięknego, Mycha, dziękuję ci siostrzyczko! ♥


Wydaje mi się, że da się bez problemu odczytać, co pisze na tej tabliczce. Cudowny, naprawdę wzruszający, szczery prezent, dziękuję, Mycha! ♥♥♥
Co jeszcze... Ah, tak, muszę się pochwalić moim nowym nabytkiem - słuchawkami! Ja, jak to ja, niestety cięgle coś gubię, na nieszczęście słuchawki nader często. Gubię, często też psuję nieświadomie.. Tak więc postanowiłam, że tych będę pilnować jak oka w głowie, zwłaszcza, że kosztowały 35 złotych (tata mi 10 dołożył! łiii!). Ale są naprawdę śliczne, no i świetnie słychać. :


Jeeeeej, śliczne, nieprawdaż? Ja je uwielbiam! 
Ok, co by tu jeszcze... Aha, ponieważ ja z Mychą (z Yogi jakoś nie ma kontaktu) możemy już udostępniać nasze twarze, to chciałam Wam moją bluzkę z kołnierzykiem pokazać, a widać mnie na zdjęciu, więc... Łi!!



Hyhyhyhy, Elmo modeleczka - pasztet :P Fotograf: Mój kochany braciszek, który zrobił mi dwa zdjęcia i stwierdził, że musi iść podlać kwiatki ;_; no po protu zabić to mało.
Iiii ostatnie.. Moja najukochańsza bransoletka, którą kupiłam w Krakowie, ale już jest jedną z 5 najukochańszych, które noszę zawsze i nigdy nie zdejmuję. Na zdjęciu poniżej ona (ta w kolorach reggae <3) i trzy pozostałe, na prawej ręce jest jeszcze jedna taka gumowa, ale żółta. One wszystkie mają dla mnie ogromne znaczenie, dlatego ich nie zdejmuję. :)


No, ode mnie na dzisiaj to w zasadzie tyle. Chciałabym jutro coś napisać, ale jadę na biwak, więc możliwe, że dopiero w niedzielę, jak wrócę z biwaku. :P 

No to żegnam państwa, dobrej nocy życzę! 

Pozdrawiam ;*
~ Elmo ♥