Ferioffo ♥

Ojejejejejeje ! Heja :3 Co tam u Was?
Bo u naaaas... FERIEEEEE ! Oł, oł jea jea <3 Już zaczęły się super! W piątek po lekcjach poszłam do Mychy <3 Nie będę wypisywała, co było, bo to Wam juz Mycha pisała. Ale w każdym razie potem pojechałam na tańce, ale kurde, tak źle się czułam, że nie mogłam ćwiczyć! Tak okropnie się poczułam, bo ja lubię się rozciągać, nawet Yogi stwierdziła, że jestem bardzo giętka ;p. No a potem, jak się zwolniłam z tańców, pojechałam po Yogi i razem pojechałyśmy do mnie do domu *__* I o bosze .. najpierw bawiłyśmy się biuro mody (Yogi projektuje na simsach a ja na kartkach), potem biłyśmy się na moim łóżku, potem robiłyśmy sobie mani pedi oglądając "Kevin sam w Nowym Jorku" :3 Ja mam takie słit wzorki na paznokciach, zaraz wkleję zdjęcie, a Yogi przez dwadzieścia minut próbowała sobie zrobić taki wzorek, jaki ona chciała, ale jej nie wychodził >.< i się zbulwersowała i sobie na zwykły pomarańczowy pomalowała ^^ poteeem .. poteem .. a, potem byłyśmy tak padnięte, ze poszłyśmy spać O.o  Rano <czyt. około 11.00> wreszcie wstałyśmy :d no i tam śniadanie i te sprawy.. Bawiłyśmy się z moim 7-letnim bratem w biuro podróży i potem kino, byłyśmy w sklepie po popcorn, wyszłyśmy na dwór rzucać balonami z wodą w śnieg (mam zdjęcia, wstawię w innym poście) i wgl było super! Potem przyjechali jej rodzice i jeszcze inni przyjaciele naszych rodziców i ich córka (Jula, jest w wieku Mychy). No i oglądaliśmy "Koralinę". Ei, świetne to jeeest! <3 Ja oglądałam drugi raz x33 Poteeeem.. hmm .. a, pamiętam, że rodzice mieli imprezkę w salonie i puszczali piosenki i tańczyli i puścili Oppa Gangam Style! I poszłyśmy i tańczyłyśmy z nimi! A potem Jula i Yogi uczyły mnie i mojego brata tańczyć Chocolate Song.  :d
I w końcu byłyśmy tak zmęczone, że położyłyśmy się u mnie na łóżku i zasnęłyśmy, wszystkie trzy. Ja się rano budzę (w ubraniu..) a one nadal tam leżą! Poszłam jeszcze chwilkę pospać, wstaję, i się okazuje, że wszyscy rodzice też zostali na noc! Haha :) Ale było koło 8.00, więc oni pojechali, a ja poszłam spać. I spałam do 14.00. Zjadłam obiad, od razu, bez śniadania, bo kto normalny je śniadanie o 14.00!? ( a nie, jednak ja z Yogi ostatnio jadłyśmy ;p) Jak zjadłam, to rodzice poszli spać i spali do teraz, przed chwilą się obudzili. A ja.. ja.. chwilę coś robiłam na facebooku, sprzątałam kuchnię, żeby zrobić rodzicom niespodziankę i teraz piszę posta i gadam z Yogi i Sophie na skype :) Lov ♥

A tutaj zdjęcie moich paznokietków, tak ja obiecałam :

Hue hue <3

Pozdrawiam ;*
~ Elmo ♥