sobota, 23 marca 2013

DO MYCHY

Mycho, skarbie, nienawidzę Cię, opuściłaś mnie :c A Yogi nie mogła iść ze mną na tańce >.<
Ale od razu Cię uprzedzam, że mamy chyba z połowę nową układu.. Dużo tego jest i wcale nie takie proste ://
Aha, no i na przekątnej są też nowe rzeczy. Wiesz, te takie dziwne kroki przez pół sali. Są dosyć trudne, musimy nad nimi popracować ;//
Bo wiesz, były dzisiaj odrabiane. Za tydzień nie ma, dopiero za dwa tygodnie. Co jeszcze..?

No życzę miłego pobytu w Hiszpanii, weź mi coś fajnego przywieź ;p
Taki dżołk :DD Nie no..

Ok, to tyle do cb :*

A teraz do czytelników: jak tylko ogarnę swoje włosy i pobawię się chwilę z bratem, to napiszę do Was posta :)
Nawet może mi się dzisiaj kilka uda, bo wieczorem rodzice mają gości i mogę robić co chcę :P

Pozdrawiam ;*
~ Elmo ♥

2 komentarze:

  1. Ja tego nie przezyje !!! A Yogi czemu nie miogla ? .. Dalej ma "obity" tylek . I za pewne dlatego tez nie moze pisac nic na blogu . Bo to juz zbyt duzy wysilek . Rozumiem .. Ja jakos jestem w Hiszpanii , a i tak pisze . Pozdrowionka dla Fifionka (:D ) , rodzinki i gosci . A kto bedzie ? Znam ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Cofam to co napisalam o Yogi . Wybacz skarbie :* Po prostu szlam od gory po postach i dopiero teraz zauwazylam , ze cos napisalas . Oczywiscie rozumiem i sorki po raz drugi . Wiesz , ze cie kocham ♥

    OdpowiedzUsuń