Jestę chorę.
I nie wiem, czy się cieszyć, czy nie. Bo w sumie, to nie jestem tak chora, że zaraz umrę, bo tak się okropnie źle czuję i przez dwa tygodnie będę siedziała w domu. Strasznie mnie boli gardło, trochę głowa, przed chwilą zaczął mnie boleć brzuch.. I zimno mi -,-
Dzisiaj i jutro nie idę do szkoły. Ale jutro to w sumie nic nie stracę, bo w szkole jest jakiś konkurs z biologii i przyjdzie wielu uczniów z innych szkół, dlatego wszystkie pierwsze klasy idą do kina. I nie mamy lekcji. A idziemy na "Westerplatte".. Czyli ogólnie nic nie stracę :)
Za to dzisiaj uda mi się może nadrobić komentarze do innych blogów, skończyć rozdziały na dwóch z opowiadaniami, przeczytać "Telemacha w dżinsach".. Spróbuję <3
I pisać tutaj, oczywiście :D
Pewnie przeczytacie to dopiero, jak wrócicie ze szkoły (chyba, że Wy też jesteście chorzy i siedzicie w domu ;p), ale to nic :)
Ja zaraz mykam te rozdziały pisać..
Pozdrawiam ;*
~ Elmo ♥
EKHM. Nie zapomniałaś o czymś? Jeszcze będziesz miała więcej czasy dla mniee! <3
OdpowiedzUsuń